Rozpoczęto cięcie blach do budowy piątego niszczyciela min typu Kormoran II
W piątek w stoczni Remontowa Shipbuilding w Gdańsku odbyła się uroczystość cięcia pierwszej blachy do budowy kolejnego niszczyciela min typu „Kormoran II”.
W liście skierowanym do uczestników uroczystości minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił, że bezpieczeństwo polskiego wybrzeża Bałtyku, infrastruktury krytycznej i swobody żeglugi ma kluczowe znaczenie dla rozwoju i sprawnego funkcjonowania naszej ojczyzny.
„Nowoczesna Marynarka Wojenna, zdolna do realizacji różnego typu zadań, zarówno w czasie pokoju, kryzysu, jak i wojny jest niezbędna dla zapewnienia tego bezpieczeństwa. Budowane w polskiej stoczni niszczyciele min typu Kormoran II to nowoczesne jednostki, specjalizujące się w tym wąskim, ale kluczowym aspekcie działań na morzu” – wskazał.
„Okręt, którego budowa dziś symbolicznie się rozpoczyna jest piątym z serii. To udany projekt, który ma dużą wartość dla naszej floty. Powstanie tej serii okrętów jest wyrazem zdolności do współpracy między Siłami Zbrojnymi, a polskim przemysłem stoczniowym oraz dowodem potencjału tego przemysłu. Marynarka Wojenna RP otrzyma jednostki gotowe na wyzwania XXI wieku” – zaznaczył w liście minister obrony narodowej.
Dowódca 8 Flotylli Obrony Wybrzeża komandor Piotr Sikora stwierdził, że jest to bardzo dobry dzień dla Marynarki Wojennej.
„To piąta seryjna jednostka. Potocznie nazywamy je niszczycielami min, natomiast ci, którzy zajmują się tym tematem od pewnego czasu wiedzą, że nie są to typowe niszczyciele min. To są właściwie wielozadaniowe platformy obrony przeciwminowej. Stały się nimi już dawno. Są to jedne z najnowocześniejszych jednostek tego typu na świecie i jedne z najnowszych. Zbudowane ze specjalnej stali, magnetycznie niewidzialne, bardzo manewrowe, redundantne, wyposażone w szeroką paletę narzędzi, m.in. w sensory i efektory” – wyjaśnił.
„Główne ich zadanie, to oczywiście zabezpieczenie morskich szlaków komunikacyjnych. Jak ono jest ważne pokazuje obecna wojna za naszą wschodnią granicą (…). Te jednostki widzą wszystko co leży na dnie. To są skanery dna. Każdą rzecz, która się na nim znajduje widzimy, jesteśmy w stanie określić co to jest i czy jest to rzecz niebezpieczna dla naszego państwa, czy nie” – podkreślił kmdr. Sikora.
Okręt, którego bodowa wkrótce się rozpocznie, będzie nosił nazwę „Rybitwa”. Przeznaczony jest do prowadzenia operacji w polskiej strefie ekonomicznej jak i misji w grupach taktycznych na Morzu Bałtyckim i Północnym (zespoły okrętów NATO, EU oraz wielonarodowych sił koalicyjnych). Jednostka wejdzie w skład 12. Dywizjonu Trałowców 8 Flotylli Obrony Wybrzeża.
Okręty typu Kormoran II służą do poszukiwania, identyfikacji i zwalczania min morskich, prowadzenia rozpoznania torów wodnych, przeprowadzania innych jednostek przez akweny zagrożenia minowego, stawiania min oraz zdalnego sterowania samobieżnymi platformami przeciwminowymi.(PAP)
autor: Dariusz Sokolnik
dsok/ drag/