Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież rozbójniczą i szereg innych przestępstw
Kryminalni z Lęborka, zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko życiu i zdrowiu oraz mieniu, zatrzymali w miniony wtorek 29-letniego mieszkańca Lęborka podejrzanego o kradzież rozbójniczą, do jakiej doszło w drugiej połowie sierpnia w jednej z drogerii na terenie Łeby. Wówczas do drogerii weszło dwóch mężczyzn, którzy zdjęli z półek dziewięć opakowań z perfumami o łącznej wartości ponad 1600 zł i chcieli opuścić sklep bez płacenia za towar. Ucieczkę próbowała uniemożliwić im kierowniczka sklepu, zamykając drzwi wejściowe i wzywając ochronę. Sprawcy usiłując wydostać się na zewnątrz kopniakami uszkodzili zamek i futrynę, a wobec interweniujących pracowników używali przemocy. Pracownik ochrony został uderzony w twarz, zniszczone też zostały jego okulary. Następnie sprawcy sforsowali drzwi i uciekli ze skradzionymi perfumami.
Kryminalni na podstawie zabezpieczonych śladów i dowodów oraz własnej pracy operacyjnej wytypowali osoby podejrzane. Następnego dnia po zatrzymaniu 29-latka, ustalili miejsce pobytu drugiego ze sprawców – 28-letniego mężczyzny bez stałego miejsca zamieszkania i doprowadzili go do komendy.
Mundurowi ustalili też, że obaj zatrzymani mogą mieć na sumieniu inne przestępstwa, do jakich doszło w sierpniu i w pierwszych dniach tego miesiąca. 29-latek jest podejrzany o uszkodzenie ciała młodego mężczyzny. W jednym z lęborskich parków do siedzącej na ławce pary podszedł nieznany im mężczyzna, który bez powodu zaczął ich zaczepiać. Stającego w obronie dziewczyny pokrzywdzonego dwukrotnie uderzył pięścią w twarz, powodując u niego obrażenia głowy. Wtedy zdążył uciec przed przyjazdem policjantów.
Drugi z zatrzymanych jest z kolei podejrzany o szereg przestępstw, głównie przeciwko mieniu. Prokurator na podstawie zebranych przez policjantów materiałów dowodowych przedstawił mu łącznie 7 zarzutów: kradzieży rozbójniczej w jednym z lęborskich sklepów franczyzowych, gdzie sprawca ukradł alkohol i używał przemocy wobec interweniujących świadków, czterech kradzieży w drogeriach, m.in. kosmetyków, witamin oraz artykułów do higieny jamy ustnej o łącznej kwocie prawie 3 tysięcy złotych, zniszczenia opon w cudzym samochodzie poprzez ich przebicie, gdzie straty wyniosły 2500 zł, gróźb karalnych, przywłaszczenia dowodu osobistego oraz telefonu komórkowego.
Wczoraj obydwaj zatrzymani zostali doprowadzeni do Sądu, który przychylił się do prokuratorskiego wniosku o zastosowanie wobec nich tymczasowego aresztowania na trzy miesiące. Za popełnione czyny sprawcom grozi kara 10 lat pozbawienia wolności. Dla 28-latka kara może być znacznie wyższa ze względu na to, że mężczyzna działał w warunkach recydywy, bo odbywał już karę pozbawienia wolności za przestępstwa o podobnym charakterze.